Jak wykorzystać fazę wrażliwą na ciało człowieka? Książki, pomoce i zabawy po polsku i angielsku.

Mój syn przejawia ostatnio duże zainteresowanie ciałem człowieka, dlatego przygotowałam mu zestaw pomocy, dzięki którym w ciekawy sposób może zgłębić swoje zainteresowanie. Myślę, że większość z nich posłuży nam jeszcze przez kilka lat i stopniowo będziemy zgłębiać tajemnice anatomii.

Dzieci podczas dorastania przechodzą przez różne fazy wrażliwe, w których szczególnie łatwo przyswajają nową wiedzę i umiejętności.

Staram się bacznie obserwować moje dzieci, żeby podążać za ich zainteresowaniami. Zauważyłam niedawno, że mój syn zadaje pytania związane z ciałem człowieka, dlatego szybko zdecydowałam się zadziałać i przygotowałam mu pomoce, dzięki którym zaspokoi swoją ciekawość.

Karty z Pinteresta


Jeśli Twoje dziecko ma jakąś fazę wrażliwą, to polecam szybko udać się na Pinterest, na którym jest bardzo dużo fajnych materiałów do druku. Wybrałam karty z realistycznymi rysunkami, które zaraz po wydrukowaniu zalaminowałam. Dzięki temu starczą nam na długo i najprawdopodobniej moja młodsza córka za kilka lat będzie mogła z nich skorzystać.
Link do kart

W jaki sposób można wykorzystać te karty?

Same plansze podpowiadają podstawowe zastosowanie, czyli dopasowywanie danego organu do pustego miejsca w białym kwadraciku. Dodatkowo jeśli wydrukujemy organy dwa razy, to możemy grać w memory i nazywać organy w dwóch językach. Jeśli posiadamy figurki narządów wewnętrznych, to możemy je dopasowywać do obrazka i patrzeć na różnice. Przy tych wszystkich zabawach, jeśli mój syn ma ochotę, opowiadam mu jakie są funkcje i gdzie są ułożone dane organy.
Bardzo fajnym dodatkiem są puzzle ze stopniowaniem trudności – najpierw dwa puzzle, a potem 3. Dla mojego syna potrójne puzzle są jeszcze za trudne, ale wszystkie pozostałe aktywności jest w stanie zrobić.


Układanka z ACTION polska

W skład zestawu wchodzą kości, mięśnie i gumowe narządy wewnętrzne, które są naprawdę dobrze odwzorowane. Myślę, że dużą wartością jest to, że można daną część ciała wziąć do ręki, zobaczyć jak wygląda w 3D i jaka jest w porównaniu do innych.
Zestaw kosztował około 20 złotych i jak na tę cenę jest naprawdę świetny! Jest mało solidny i trzylatkowi trudno jest wkładać kości na miejsce, ale ma wystarczająco dużą frajdę podając je mamie do włożenia 🙂
To jedna z naszych ulubionych pomocy, którą czasami bawimy się kilka razy w ciągu dnia.


Układanka anatomiczna z Lidla

Puzzle warstwowe przedstawiające poszczególne układy w ciele człowieka. Mają dużo elementów i są solidnie wykonane, więc myślę że to kolejna pomoc, która będzie na lata.


Książki

I tutaj miałam największy dylemat. Dla nas książki są najlepszą pomocą do wprowadzania różnych tematów, bo moje dzieci uwielbiają czytać. Najwięcej czasu zajęło mi wybranie tych pozycji w morzu różnych książek w tej tematyce. Początkowo chciałam kupić książki wyłącznie w języku polskim, ale ostatecznie zdecydowałam się na dwie po angielsku, bo w naszym języku nie były już dostępne.

Ciało człowieka – encyklopedia. Wydawnictwo Wilga.

Książka ta porusza różne aspekty ludzkiego ciała, takie jak: zmysły, dbanie o ciało, zdrowie, wygląd, kontakty z innymi, czy czynności życiowe.
Na każdej stronie jest dużo informacji, chociaż zwięzłego tekstu do przeczytania zazwyczaj jest tylko kilka linijek. Dzięki temu spokojnie można skupić się na najbardziej istotnych dla nas rzeczach.
Na początku nie byłam przekonana co do ilustracji, ale po kilkukrotnym przeczytaniu tej książki zaczęły mi się podobać. Trafnie oddają przedstawione tematy i mój syn potrafi odczytywać z nich różne emocje i skupiać się na szczegółach.

Moim zdaniem największą zaleta tej książki jest to, że porusza naprawdę dużo tematów i jest encyklopedią, która posłuży nam przez lata.

Książkę udało mi się dostać stacjonarnie w Rossmanie, ale jest też dostępna na stronie wydawnictwa KLIK.


Look inside your body – wyd. Usborne

To kolejna pozycja, która posłuży nam przez najbliższe kilka lat. W książce jest ponad 100 okienek, niektóre są nawet potrójnie głębokie (czyli otwierasz jedno okienko i w środku jest kolejne i jeszcze następne).
Tekst jest dosyć trudny, ale taka duża ilość ruchomych elementów pomaga dzieciom długo się skupić. Informacje są bardziej szczegółowe niż w książce “Ciało człowieka”, ale są tak przedstawione i oprawione graficznie, że miło przyswaja się tę wiedzę.

Bardzo chciałam kupić tę książkę po polsku, niestety nakłady zostały już wyczerpane. Zamówiłam ją TUTAJ.


What are germs? – wyd. Usborne

Po polsku ta książka była dostępna jako “Co to są drobnoustroje”.
Tekst jest prosty, jest go mało i przy okazji mamy okienka, które uatrakcyjniają czytanie. Ta książka nada się już spokojnie dla dwulatków (moja młodsza córka bardzo lubi ją oglądać)

Kupiłam ją TUTAJ

Było sobie życie (Once upon a time… life).

Czyli bajka z mojego dzieciństwa 🙂 Uważam, że jest bardzo fajnym dopełnieniem tematu ciała człowieka i przedstawia ten temat trochę od innej strony. Widzę, że mojemu synowi takie zobrazowanie białych krwinek jako np. samolotów pomaga sobie wyobrazić jak to wszystko działa. My oglądamy bajkę po angielsku i można ją zobaczyć na Youtubie.


To wszystkie pomoce jakie mamy w tym temacie, ale i tak mam wrażenie, że mój syn najwięcej uczy się po prostu przez rozmowy i obserwacje. Czasem podchodzi do nas i sprawdza, czy mamy kości. Kiedy głaszcze jakieś zwierzęta to dokładnie bada, gdzie znajduje się czaszka, gdzie kręgosłup i zadaje dużo pytań. “Czy babcia ma mózg?, A dziadek ma serce?, Ten pan pali papierosy, czy on ma czarne płuca?”

Cieszę się, że już teraz udało mi się zebrać całkiem sporą bazę rzeczy, które wspierają rozwój zainteresowań moich dzieci. Kiedy dorosną na pewno będziemy poszerzać naszą kolekcję i drukować nowe materiały. Na chwilę obecną taka ilość jest dla nas wystarczająca i uważam, że świetnie sprawdzi się dla dzieci w wieku 3-5 lat.

Join the Conversation

2 Comments

Leave a comment
Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *