W grudniu prawie 400 moich czytelniczek wzięło udział w wyzwaniu “Jestem dla Ciebie”. Codziennie, przez 24 dni, dziewczyny dostawały ode mnie maila z krótkim zadaniem do wykonania, które umili życie ich mężom lub partnerom. Zadania były proste, trwające dosłownie chwilkę, a okazało się, że efekty dawania bezinteresownej miłości pojawiły się bardzo szybko!
To wyzwanie tak naprawdę nie było tylko po to, żeby zrobić miło mężom, ale było dla nas – dla żon, kobiet i partnerek. Chciałam przez to pokazać, że każdego dnia, niezależnie od nastroju w domu, to właśnie my możemy wyjść do naszego męża z miłością – bezinteresowną i szczerą. Bez oczekiwań, że on tę miłość przyjmie.
Czy to działa?
Z relacji moich czytelniczek i swoich własnych doświadczeń mogę bez zawahania powiedzieć, że to działa. Dziewczyny pisały do mnie, że w ich domach zrobiło się cieplej, mężowie okazywali więcej miłości i czułości, byli bardziej chętni do współpracy. Jedna osoba napisała, że jej mąż zaczął zwracać się do niej tak czule, jak kiedyś – na początkowym etapie związku. Czytałam te wszystkie wiadomości ze wzruszeniem i takim poczuciem, że naprawdę nie trzeba wiele, żeby poprawić jakość swojego życia.
To jakie mamy relacje z mężem ma znaczny wpływ na jakość naszego życia.
Mówią o tym między innymi badania przeprowadzone na uniwersytecie Harvarda. Przez 75 lat (to było najdłuższe badanie w historii nauk społecznych!) naukowcy zadawali pytania mężczyznom o ich pracę i rodzinę i na podstawie tych pytań wysnuli takie wnioski, że bliskie relacje, w których darzmy kogoś zaufaniem przyczyniają się do tego, że nasze życie jest lepszej jakości. Jesteśmy zdrowsi zarówno psychicznie jak i fizycznie.
Twój los jest w Twoich rękach!
Dodam jeszcze, że jest tak, że Twoje samopoczucie w relacji z drugim człowiekiem zależy w dużej mierze od Ciebie i jeśli chcesz jakiejś zmiany w Waszym związku, to musisz zacząć od siebie. Nie mamy takiej mocy sprawczej, żeby zmienić drugą osobę. Jesteśmy odpowiedzialne za naszą część, nasze emocje i naszą miłość. Żeby było jasne nie mam na myśli tutaj takich sytuacji, w których ktoś stosuje przemoc lub jest uzależniony.
Wyjdź z inicjatywą
Jeśli chcemy, żeby w naszym domu codziennie było pełno miłości, drobnych gestów, czy słów wsparcia, to najlepiej jest samemu zacząć tak żyć. Tak jak pisałam wcześniej – nie trzeba wiele! To może być na początek mały i prosty gest – przytulenie, słowo wdzięczności, ciepła herbata przyniesiona na kanapę. Czasami w trudach codzienności (a szczególnie kiedy ma się małe dzieci) można zapomnieć o takich drobiazgach, bez których związek zaczyna powoli wygasać. Możesz wzniecać ten ogień, małymi krokami i codziennie. Jestem pewna, że szybko zobaczysz efekty.
Zachęcam Cię do dołączenia do newslettera, w którym będę informować o kolejnych wyzwaniach. Jeśli zastanawiasz się jak polepszyć małżeństwo i Waszą relację to dołącz też do grupy na facebooku “Żony domowe“. Planuję na początku roku 2021 zrobić darmowy kurs “Jak poczuć się bezpieczniej w swoim domu – czyli o co chodzi z konfliktami i potrzebami”. Do usłyszenia!
