Kosmos i układ słoneczny – książki, pomoce i pomysły DIY dla przedszkolaka po polsku i angielsku.

Niedawno mój trzy i pół letni syn zaczął zadawać pytania dotyczące wiedzy o kosmosie. Byłam lekko przerażona, bo prawie nic już nie pamiętałam ze szkoły, ale na szczęście mogę uczyć się razem z dzieckiem. Poniżej pokażę nasze książki i zabawy związane z tym tematem, które rozbudziły w nas ciekawość i pomogły dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy!

Nie wyobrażam sobie wprowadzania dziecka w nowe zainteresowanie bez książek. Wybrałam trzy pozycje:

“Wszechświat” – Peter Bond, wydawnictwo Debit

Kiedy zobaczyłam recenzje tej książki w internecie, to wiedziałam, że bardzo spodoba się moim dzieciom i nie pomyliłam się! Praktycznie na każdej stronie mamy trójwymiarowe obrazki, przesuwane elementy, czy dodatkowo wyciągane ciekawostki w formie mini książki. Informacji jest naprawdę dużo i tekst kierowany jest do starszych dzieci (w wieku szkolnym), ale to zupełnie nie przeszkadza, żeby zainteresować tą książką trzylatka 🙂 Ani razu nie przeczytaliśmy tej książki od deski do deski, ale mój syn potrafi oglądać ją kilka razy dziennie zadając coraz to nowe pytania. Z książki dowiemy się co to jest wszechświat, Ziemia, Księżyc, Układ słoneczny, gwiazdy oraz inne ciała niebieskie.

Jestem przekonana, że ta pozycja posłuży nam jeszcze przez najbliższe lata w pogłębianiu wiedzy o kosmosie!



“What are stars?” – Lift-the-flap. Very first questions and answers. Wydawnictwo Usborne

Zależało mi, żeby mieć w naszej biblioteczce książkę w tematyce kosmosu po angielsku. Ta pozycja doskonale sprawdzi się już dla dwulatków, albo dla starszych dzieci, które zaczynają przygodę z językiem obcym. Na każdej stronie jest kilka okienek pod którymi kryją się ciekawe i krótkie informacje.
To już nasza kolejna książka z tej serii i jestem z niej zadowolona.


“Świat w obrazkach. Kosmos” – wydawnictwo Olesiejuk

Kolejna obszerna książka (120 stron), która porusza dosyć dokładnie i szczegółowo temat kosmosu, układu słonecznego, Ziemi, księżyca i podboju kosmosu. Na każdej stronie są duże obrazki i stosunkowo mało tekstu, więc mój 3,5 latek z chęcią czyta za jednym zamachem większość książki. Jeśli miałabym polecić jedną książkę w tematyce kosmosu, to zdecydowanie ta byłaby najlepsza dla przedszkolaka.


Styropianowe planety

Najlepiej zapamiętujemy informacje, gdy angażujemy w to jak najwięcej zmysłów. Z tego względu pomalowaliśmy wspólnie z synem planety ze styropianu, które wielokrotnie przysłużyły nam się w zabawie. Dodatkowo dokupiłam do tego zestawu filc, na którym miałam w planach naszyć orbity planet. Nie zdążyłam tego zrobić , bo faza na kosmos minęła szybciej niż mój krawiecki ogar. Bez naszytych orbit filc też się świetnie sprawdzał!

Wszystkie styropianowe kule zamówiłam na allegro od jednego sprzedawcy i wraz z filcem zapłaciłam za całość 41 złotych. Poniżej przedstawiam nasze rozmiary planet:
Księżyc, Pluton i Eris – 2 cm.
Merkury – 3 cm.
Mars – 4 cm.
Ziemia, Wenus – 5cm.
Uran, Neptun – 7 cm.
Saturn – 10 cm.
Jowisz – 12 cm.
Filc – długość 2m.

Planety malowaliśmy farbami akrylowymi, a do Saturna dodatkowo dorobiłam pierścień z kawałka kartonu, dwóch zapałek i brązowej taśmy.


Karty trójdzielne

Pobrałam wszystkie karty za darmo z bloga www.domowemontessori.pl. Wystarczyło, że zapisałam się na newsletter i dostałam dostęp do darmowych materiałów.
Karty dostępne są w trzech tematach: Planety, Fazy księżyca i Kosmos. U nas najczęściej korzystamy z wydrukowanych i zalaminowanych planet i kosmosu. Na fazy księżyca jeszcze przyjdzie czas 🙂
Karty trójdzielne możemy stosować jako grę w memory, dopasowywanie napisów, czy w naszym wypadku – szukanie planet, które pasują do naszych styropianowych kul.

Na sam koniec dodam dwie piosenki, które towarzyszą nam codziennie.

“W układzie słonecznym” i “Małe ciała niebieskie” to naprawdę ciekawe i edukacyjne utwory, które są świetnym uzupełnieniem tematu kosmicznego. Na początku nie mogłam przywyknąć do nierealistycznych animacji, ale ostatecznie przestałam się tym przejmować, bo warstwa muzyczna i tekstowa są naprawdę dobre!

Wszystkie opisane powyżej aktywności i książki doskonale sprawdzą się, żeby wprowadzić dziecko w świat kosmosu. Jestem pewna, że te zainteresowanie jeszcze kilkukrotnie do nas przyjdzie i za każdym razem będziemy mogli rozszerzać to zagadnienie o nowe doświadczenia.

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *