Niedawno mój trzy i pół letni syn zaczął zadawać pytania dotyczące wiedzy o kosmosie. Byłam lekko przerażona, bo prawie nic już nie pamiętałam ze szkoły, ale na szczęście mogę uczyć się razem z dzieckiem. Poniżej pokażę nasze książki i zabawy związane z tym tematem, które rozbudziły w nas ciekawość i pomogły dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy!
Nie wyobrażam sobie wprowadzania dziecka w nowe zainteresowanie bez książek. Wybrałam trzy pozycje:
“Wszechświat” – Peter Bond, wydawnictwo Debit
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_171741.jpg?w=770)
Kiedy zobaczyłam recenzje tej książki w internecie, to wiedziałam, że bardzo spodoba się moim dzieciom i nie pomyliłam się! Praktycznie na każdej stronie mamy trójwymiarowe obrazki, przesuwane elementy, czy dodatkowo wyciągane ciekawostki w formie mini książki. Informacji jest naprawdę dużo i tekst kierowany jest do starszych dzieci (w wieku szkolnym), ale to zupełnie nie przeszkadza, żeby zainteresować tą książką trzylatka 🙂 Ani razu nie przeczytaliśmy tej książki od deski do deski, ale mój syn potrafi oglądać ją kilka razy dziennie zadając coraz to nowe pytania. Z książki dowiemy się co to jest wszechświat, Ziemia, Księżyc, Układ słoneczny, gwiazdy oraz inne ciała niebieskie.
Jestem przekonana, że ta pozycja posłuży nam jeszcze przez najbliższe lata w pogłębianiu wiedzy o kosmosie!
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_171759.jpg?w=770)
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_171829.jpg?w=770)
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_171845.jpg?w=770)
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_171902.jpg?w=770)
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_171922.jpg?w=770)
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_171941.jpg?w=770)
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_172003.jpg?w=770)
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_172014.jpg?w=770)
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_172036.jpg?w=770)
“What are stars?” – Lift-the-flap. Very first questions and answers. Wydawnictwo Usborne
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_172052.jpg?w=770)
Zależało mi, żeby mieć w naszej biblioteczce książkę w tematyce kosmosu po angielsku. Ta pozycja doskonale sprawdzi się już dla dwulatków, albo dla starszych dzieci, które zaczynają przygodę z językiem obcym. Na każdej stronie jest kilka okienek pod którymi kryją się ciekawe i krótkie informacje.
To już nasza kolejna książka z tej serii i jestem z niej zadowolona.
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_172106.jpg?w=770)
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_172123.jpg?w=770)
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_172137.jpg?w=770)
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_172156.jpg?w=770)
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_172211.jpg?w=770)
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_172221.jpg?w=770)
“Świat w obrazkach. Kosmos” – wydawnictwo Olesiejuk
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_172237.jpg?w=770)
Kolejna obszerna książka (120 stron), która porusza dosyć dokładnie i szczegółowo temat kosmosu, układu słonecznego, Ziemi, księżyca i podboju kosmosu. Na każdej stronie są duże obrazki i stosunkowo mało tekstu, więc mój 3,5 latek z chęcią czyta za jednym zamachem większość książki. Jeśli miałabym polecić jedną książkę w tematyce kosmosu, to zdecydowanie ta byłaby najlepsza dla przedszkolaka.
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_172255.jpg?w=770)
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_172319.jpg?w=770)
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_172334.jpg?w=770)
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_172356.jpg?w=770)
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_172405.jpg?w=770)
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_172420.jpg?w=770)
Styropianowe planety
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_172627_1.jpg?w=770)
Najlepiej zapamiętujemy informacje, gdy angażujemy w to jak najwięcej zmysłów. Z tego względu pomalowaliśmy wspólnie z synem planety ze styropianu, które wielokrotnie przysłużyły nam się w zabawie. Dodatkowo dokupiłam do tego zestawu filc, na którym miałam w planach naszyć orbity planet. Nie zdążyłam tego zrobić , bo faza na kosmos minęła szybciej niż mój krawiecki ogar. Bez naszytych orbit filc też się świetnie sprawdzał!
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_173605.jpg?w=770)
Wszystkie styropianowe kule zamówiłam na allegro od jednego sprzedawcy i wraz z filcem zapłaciłam za całość 41 złotych. Poniżej przedstawiam nasze rozmiary planet:
Księżyc, Pluton i Eris – 2 cm.
Merkury – 3 cm.
Mars – 4 cm.
Ziemia, Wenus – 5cm.
Uran, Neptun – 7 cm.
Saturn – 10 cm.
Jowisz – 12 cm.
Filc – długość 2m.
Planety malowaliśmy farbami akrylowymi, a do Saturna dodatkowo dorobiłam pierścień z kawałka kartonu, dwóch zapałek i brązowej taśmy.
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_173553.jpg?w=770)
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_173613.jpg?w=770)
Karty trójdzielne
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_172524.jpg?w=770)
Pobrałam wszystkie karty za darmo z bloga www.domowemontessori.pl. Wystarczyło, że zapisałam się na newsletter i dostałam dostęp do darmowych materiałów.
Karty dostępne są w trzech tematach: Planety, Fazy księżyca i Kosmos. U nas najczęściej korzystamy z wydrukowanych i zalaminowanych planet i kosmosu. Na fazy księżyca jeszcze przyjdzie czas 🙂
Karty trójdzielne możemy stosować jako grę w memory, dopasowywanie napisów, czy w naszym wypadku – szukanie planet, które pasują do naszych styropianowych kul.
![](https://majteczkihome.files.wordpress.com/2020/08/img_20200813_173659.jpg?w=770)
Na sam koniec dodam dwie piosenki, które towarzyszą nam codziennie.
“W układzie słonecznym” i “Małe ciała niebieskie” to naprawdę ciekawe i edukacyjne utwory, które są świetnym uzupełnieniem tematu kosmicznego. Na początku nie mogłam przywyknąć do nierealistycznych animacji, ale ostatecznie przestałam się tym przejmować, bo warstwa muzyczna i tekstowa są naprawdę dobre!
Wszystkie opisane powyżej aktywności i książki doskonale sprawdzą się, żeby wprowadzić dziecko w świat kosmosu. Jestem pewna, że te zainteresowanie jeszcze kilkukrotnie do nas przyjdzie i za każdym razem będziemy mogli rozszerzać to zagadnienie o nowe doświadczenia.