Mam dowód na to, że Twoje dziecko nie robi Ci na złość.

Na złość dziecko

Kiedy mój (prawie) trzylatek gryzie siostrę, mam ochotę sama go za to ugryźć i wymierzyć srogą karę. Zazwyczaj po takim incydencie młody nie wie co ze sobą zrobić i stoi z dziwnym uśmiechem na ustach. Mój pierwotny instynkt mówi, że on mi robi na złość, specjalnie gryzie siostrę, żeby się na mnie zemścić i na pewno sprawia mu to satysfakcję i radość.

Potrzebuję kilku sekund żeby ochłonąć i zastanowić się co on może teraz czuć.

Przecież to jest małe, zagubione dziecko z niedoskonale rozwiniętymi mechanizmami radzenia sobie z problemami i stresem.

Może chciał pocałować siostrę, ale w ostatnim momencie stwierdził że sprawdzi co się stanie jak mocniej zaciśnie zęby?
Może rozpaczliwie szukał mojej uwagi, bo ciągle mu mówię że za chwilę się z nim pobawię?
Może jest zmęczony i nie ma już siły walczyć z pokusami?
Może jest zły i to jedyny pomysł, jaki przyszedł mu do głowy, żeby trochę rozładować emocje?

Takich sytuacji w naszym życiu jest mnóstwo. Nie tylko między rodzeństwem, ale też zwyczajne trudne sprawy dorastającego dziecka typu “nie chciałem zielonego kubka, nienawidzę cię”.

O ile mam na to siłę, staram się znaleźć przyczynę i zrozumieć zachowanie mojego syna. Pomysłów na to, co mogło pójść nie tak mam całe mnóstwo.
Głód, zmęczenie, przebywanie w nadmiernych hałasie, walka o uwagę rodzica, czy złość i zazdrość.
Nie oceniam go, że jest wredny, głupi, niewychowany, żałosny, niedobry czy mściwy. Takie działanie na pewno nie prowadzi do budowania dobrej relacji i poprawy atmosfery w domu.

Nie zapominam też o tym, że mózg dziecka nie jest jeszcze w pełni rozwinięty. To proces, który trwa przez kilkadziesiąt lat naszego życia!

Zobaczcie na to zdjęcie.

rozwój mózgu

Im bardziej mózg jest żółty i czerwony, tym bardziej jest niedojrzały. Na obrazku mamy pokazany mózg 5 letniego dziecka. Ciekawe, jak dużo czerwoności byłoby u dwulatka!
W kwadraciku jest zaznaczona kora przedczołowa, która, jak widać, rozwija się bardzo powoli. Wiecie za co jest odpowiedzialna?
Tak w skrócie, to za planowanie, organizację, krytyczne myślenie i kontrolowanie impulsów. Ta część mózgu nadzoruje i ukierunkowuje zachowanie człowieka. To dzięki niej możemy zastanowić się nad swoimi słowami i czynami zanim je wypowiemy lub zrobimy. Nieźle co? Więc nie ma co wymagać od kilkulatka zachowania jak u dorosłego. To jest po prostu fizycznie niemożliwe! I żadne kary nie nauczą dziecka tych rzeczy.

To co zrobić, jak żyć, kiedy dziecko zachowuje się nie tak jak chcemy?

Często, zamiast reagować od razu, lepiej jest odczekać chwilę i zakomunikować, że potrzebujemy ochłonąć.
Lepiej przemyśleć na spokojnie jak dobrze poprowadzić rozmowę z dzieckiem, żeby w przyszłości unikać takich sytuacji, zamiast krzyknąć i od razu ukarać.
Lepiej wsłuchać się w potrzeby dziecka i dać mu ochłonąć.

To co chcę dać dzieciom, to poczucie bezwarunkowej miłości, nawet jak mnie wkurzają.

Obraz Mandyme27 z Pixabay

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *