“Oczami dziecka” – Klaudia Tokarz-Laska, wydawnictwo Kłębek uczuć. Recenzja.

“Oczami dziecka” to zbiór krótkich historii z życia codziennego dzieci w różnym wieku – od niemowląt do dorosłych (bo przecież dziećmi jesteśmy przez całe życie!). Ta książka w dosadny sposób pokazuje, że to w jaki sposób byliśmy traktowani w dzieciństwie ma później na nas ogromny wpływ. Chociaż na co dzień w ogóle o tym nie myślimy, to warto jest się zatrzymać i poddać refleksji. Jak zostaliśmy ukształtowani? Jak kształtujemy nasze dzieci?

Kim jest Klaudia Tokarz-Laska?

Autorka książki jest dorosłym dzieckiem alkoholików. Prowadzi stronę https://klebek-uczuc.pl/ przez którą pomaga ludziom po przejściach. W swojej pracy opiera się na własnych doświadczeniach, literaturze i poradach fachowców.

Książka zaczyna się od tematów związanych z narodzinami i przechodzi stopniowo przez zwykłe życie dziecka, aż do śmierci. Życie w domu, urodziny, dziecięce lęki, problemy w szkole – autorka porusza ważne wydarzenia, które dotyczą każdego z nas. We wszystkich tych zdarzeniach ogromną rolę odgrywają rodzice i od ich reakcji i słów zależy to w jaki sposób ukształtujemy swoje myślenie. W niektórych historiach dzieci dostają wsparcie i szacunek, a w innych zupełnie na odwrót. Autorka porusza trudne tematy rodzin alkoholowych, czy przemocy w domu.

Książka jest niezwykle poruszająca i podczas jej czytania kilkukrotnie ryczałam jak bóbr.

Sama nie miałam łatwego dzieciństwa i te historie poruszały najczulsze struny mojej duszy. Myślę, że ta książka może być nawet elementem terapii i rozliczeniem się ze swoją przeszłością. Często nie mamy siły na to, żeby przypominać i roztrząsać dawne sprawy – tutaj ktoś zrobił to za nas. “Oczami dziecka” może też otworzyć oczy dorosłym i pomóc spojrzeć z zupełnie innej perspektywy.

Ta książka nie jest dla wszystkich.

Nie polecam czytać jej komuś, kto jest w totalnej rozsypce emocjonalnej. Sama rozsypałam się po niej na kilka godzin i zbierałam się z tego dłużej niż zajęło mi czytanie.
Uważam, że to bardzo wartościowa pozycja i warto ją przeczytać, jeśli czujemy się na siłach. Dla mnie dużym jej atutem jest to, że pokazuje coś, czego nigdy wcześniej nie myślałam – to jak widzą nas dzieci.

Leave a comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *